Liczby naturalne parzyste od 2 do 100 zapisujemy kolejno jedna za drugą, tworząc
stanisław: Liczby naturalne parzyste od 2 do 100 zapisujemy kolejno jedna za drugą, tworząc liczbę
naturalną a. Czy liczba a jest kwadratem pewnej liczby naturalnej?Czy ktoś potrafi uzasadnić
rozwiązanie tego zadania?
18 sty 19:55
Arvir: u fakt ładne zadanko na to zapewne jest jakiś wzór i nauczyciel nie dał by go wam gdyby go nie
podał wcześniej
18 sty 20:08
.: 20?
18 sty 20:37
Mila:
Suma cyfr tej liczby jest równa 426 − zatem dzieli się przez 3 a nie dzieli się przez 9 , więc
liczba nie może być kwadratem liczby naturalnej!
18 sty 21:06
Eta:
Usunęłam tę "wpadkę"
Pozdrawiam
Mila
18 sty 21:15
Mila: To zadanie wcale nie jest takie banalne, już go kiedyś robiłam i stąd tak szybko znalam wynik.
Pozdrawiam ETĘ.
18 sty 21:22
Eta:
@
Mila liczba 27? (bo coś mi też nie pasuje
18 sty 21:31
Eta:
achhh ......... ma być dodatkowo parzysta! np: 36, 144 , czyli ok
z
18 sty 21:33
Mila: Nie rozumiem − suma cyfr nie zgadza się?
18 sty 21:33
Eta:
A np: 288 ?
18 sty 21:36
Eta:
W dalszym ciągu mi nie pasuje
18 sty 21:37
Arvir: ej ale tam nie pisze ze się sumują kolejne liczby parzyste tylko że są pisane za sobą
(np. 2
do 10 to liczba wygląda tak: 2468)
18 sty 21:39
Mila: Napisz jak wygląda ta liczba:246810121416181..........100
18 sty 21:40
Arvir: ja wymiękam
18 sty 21:43
Mila: Eta − przykład 12300 − liczba ma sumę cyfr podzielną przez 3 ale nie dzieli się przez 9 zatem
nie może być kwadratem jakiejs liczby.
18 sty 21:53
Eta:
A 288? −−− też nie jest kwadratem żadnej liczby, a dzieli się przez 3 i 9
18 sty 21:57
Mila: Bo to, że dzieli się przez 9 jest tutaj warunkiem koniecznym ale nie wystarczającym. Podane
zadanie może być rozwiązane przez negację, bo nie wyobrażam sobie jak udowodnić, że taka
liczba jest kwadratem czegoś.
18 sty 22:00
Basiek: Kurcze, trudne.
WItajcie
Ja doszłam do takiego wniosku, że liczba naturalna podniesiona do kwadratu może mieć ostatnią
cyfrę ze zbioru A={0,1,4,5,6,9}, a dwa zera w przypadku, gdy nasza liczba ma postać
X X X X X X....X 0
2
to załatwiam nam sprawę dwóch ostatnich zer, żeby, mieć postać ........98100, to liczba ta musi
mieć postać XXXXXX....90 (czyli 9−tka jako pierwiastek naturalny 81) −> tu by się zgadzało,
stąd wnioskuję, że wcześniejszą liczbę należałoby szukać w podobny sposób , póki co mamy
postać
XXXXX90
2
żeby w naszej licznie już spotęgowanej końcówka miała postać 698100, musielibyśmy znaleźć
naturalny pierwiastek z liczby 69. A taki nie istnieje.
18 sty 22:11
Vax: Ale
Mila podała prawidłowy dowód
18 sty 23:57
Eta:
@
Vax wytłumacz mi : a liczba 288 ?
19 sty 00:03
Vax: Z tego, że liczba dzieląca się przez 3 i nie dzieląca się przez 9 nie jest kwadratem nie
wynika, że liczba dzieląca się przez 9 musi być kwadratem.
19 sty 00:31
stanisław: ...i właśnie mój problem z tym zadaniem,a właściwie z podanym w kilku miejscach na różnych
portalach jego rozwiązaniem polega na tym,że nie rozumiem tego rozwiązania,które mówi,że gdyby
ta liczba była podzielna przez 9 to oznaczałoby,że jest ona kwadratem innej liczby.Chodzi mi
również i o to,że nie potrafię w sposób algebraiczny przeprowadzić taki dowód.Powiedzieć można
dużo,ale czy zawsze mówione jest prawdziwe?Może ktoś umiałby w sposób jednoznaczny
wykazać,(abstrachując już od tego niezbyt udanego zadania z próbnej matury operona 2009)
związek podzielności danej liczby przez 9 od kwadratu innej.Chyba niezbyt precyzyjnie
wyszło,ale rozumiemy o co chodzi... Dziękuję za wszystkie wypowiedzi w tym temacie.
19 sty 10:05
Artur z miasta Neptuna: Basiek − a dlaczego przyjęłaś,że:
szukana liczba 'n' (gdzie n2 = a) jest pierwiastkiem kwadratowej jakiejś innej liczby? Wiemy
tylko, że jest ona parzysta, podzielna przez 10
19 sty 10:24
Artur z miasta Neptuna: dowód algebraiczny.
Niech 'a' oznacza tą liczbę, a 's' suma cyfr liczby 'a'.
s = (2+4+6+8)*10 + (1+2+3+4+5+6+7+8+9)*5 + 1 = 426
Tw.
∃
n>0 a = n
2
9 nie jest dzielnikiem 426 ⇒ 9 nie jest dzielnikiem 9
9 | (426 − 3) ⇒ 9 | (a − 3) ⇔ 9 | (n
2 − 3)
9 | (n−3)(n+3) ⇔ [3 | (n−3) ⋀ 3 | (n+3)] ⋁ [9 | (n−3) ⋀ 3 nie dzieli (n+3)] ⋁ [9 | (n+3) ⋀ 3
nie dzieli (n−3)]
(1) [3 | (n−3) ⋀ 3 | (n+3)] ⇔ 3 | n ⇔ 9 | n
2=a −−− sprzeczność
(2) [9 | (n−3) ⋀ 3 nie dzieli (n+3)] ⇔ 3 nie dzieli 'n' ⋀ 3*3 | n−3 ⇔ 3 nie dzieli 'n' ⋀ 3|
(3) analogicznie do (2).
C.K.D.
19 sty 10:40
Artur z miasta Neptuna:
oczywiście powinno być:
[...]
9 nie jest dzielnikiem 426 ⇒ 9 nie jest dzielnikiem a
[...]
19 sty 10:42
Artur z miasta Neptuna: jeszcze jedna uwaga do zapisów:
przy (1), (2), (3) nie może być [...] ⇔ ..., musi być ⇒
co nie zmienia kierunku i logiki zawartej w dowodzie
19 sty 10:57
Artur z miasta Neptun: ewentualnie (aby ładniej to wyglądało − chociaż średnio "ładniej to wygląda") ... w (2):
3*3|(n−3) ⇔∃k≠0 3*3*k = n−3 ⇔ ∃k≠0 3* (3k +1) = n ⇔ 3|n ⋁ 3|(n−1) −−− sprzeczne (3 nie
dzieli 'n' ... skoro 3|(n−1) to 3 nie dzieli (n−3), więc 9 nie dzieli (n−3))
19 sty 11:31
Artur z miasta Neptun: oczywiście kolejny błąd znalazłem... poprawny dowód:
dowód algebraiczny.
Niech 'a' oznacza tą liczbę, a 's' suma cyfr liczby 'a'.
s = (2+4+6+8)*10 + (1+2+3+4+5+6+7+8+9)*5 + 1 = 426
Tw.
∃n>Z a = n2
9 nie jest dzielnikiem 426 ⇒ 9 nie jest dzielnikiem a
9 | (426 − 3) ⇒ 9 | (a − 3) ⇔ 9 | (n2 − 3)
9 | (n−√3)(n+√3) ⇒ n nie należy do Z
sprzeczność
C.K.D.
19 sty 12:08